Ledwo lato zachęciło nas kilkoma dniami upałów, a tu znów pada i pogoda w kratkę. Spędzamy więc z Hanią pewne popołudnie, siedząc w oknie i patrząc jak deszcz podlewa nam ogródek. Zabawki patrzą na nas znudzone, kredkom też jakoś wyblakły kolory. Mamie, przy takiej pogodzie, wyblakły zaś pomysły na zabawy. Ponieważ to czas podwieczorku zaglądam to lodówki, która też nie oferuje mi nic nadzwyczajnego w ten śpiący dzień. Zakupy nie wchodzą w grę. Pada, jest sennie, więc prędzej bym weszła pod koc z kubkiem kawy i czymś słodkim. Przeszukuję lodówkę, szafki, szukam inspiracji i oto: czary, mary. Mamy zabawę i słodkie co nieco.
Składniki na bazę:
- 1 jajko
- 3/4 szklanki mleka (jeśli akurat macie w lodówce polecam użyć maślanki w tej samej ilości)
- 1/3 szklanki oleju
Składniki - wersja waniliowa:
- 1 szklanka mąki
- 1/2 łyżeczki sody
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka cukru waniliowego
- dodatek: Nutella
Składniki - wersja kakaowa:
- 1 niepełna szklanka mąki
- 1 łyżka kakao
- 1/2 łyżeczki sody
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka cukru waniliowego
- dodatki: serek typu filadelfia, cukier puder, cukier waniliowy
- Przygotować 3 miseczki.
- W jednej połączyć mokre składniki.
- W dwóch pozostałych połączyć składniki suche, osobno na wersję waniliową i osobno na kakaową.
- Połowę mokrej masy dodać do wersji waniliowej i wymieszać.
- Połowę mokrej masy dodać do wersji kakaowej i wymieszać.
- Mieszać tylko do połączenia składników.
- Serek wymieszać z cukrem pudrem do smaku.
Następnie nakładamy ciasto do wysokości 1/3 foremki. Na to wykładamy część Nutelli/serka. Następnie uzupełniamy formaki do 2/3 wysokości (lub dotąd, aż uda ci się oderwać dziecko od dolewania kolejnych łyżek ciasta).
Ciasto waniliowe łączymy z kremem czekoladowym, a ciasto kakaowe łączymy z serkiem.
Tata jest w drodze do domu, także uda nam się jeszcze namówić go na zakup pisaków do lukrowania. W ten oto sposób i tata załapał się na słodką zabawę.
Jeszcze tylko testowanie i już mogłyśmy się podzielić się z Panią sąsiadką w podziękowaniu za podlewanie kwiatków.
Musze sobie kupić takie foremki i zrobić takie lubisie dla swoich dzieciaków w poradni:)
OdpowiedzUsuńPani sąsiadce ;-) i jej współdomownikom to słodkie podziękowanie bardzo smakowało :-)
OdpowiedzUsuńBardzo nas to cieszy :)
OdpowiedzUsuń