Zapiekanka z kaszy manny

Jak jedna z wielu mam doskonalę się codziennie w sztuce przemycania. Oczywiście oficjalnie jestem zdania, że dzieci same powinny wybierać swoje smaki, że na wszystko przyjdzie pora, że to nie koniec świata, gdy Hania dżem bierze za podejrzaną substancję, którą od czasu do czasu próbuję podstępnie ją otruć. Jednak jakiś mały, maminy chochlik siedzi mi za uchem i co rusz podsuwa pomysły, na przemycenie tych "niejadalnych" substancji.

Jeśli jesteście w tym samym klubie i sen z powiek spędza Wam fakt, że maluch z uporem maniaka odmawia, wypluwa i panikuje, gdy na talerzu znajdzie się jakiś produkt z czarnej listy, oto ciekawy sposób na naszych milusińskich. Polecam podać efektownie, w formie torciku, z ulubionymi dodatkami np.: polane musem owocowym.

Ja przemycam tu jabłko, a Wy?

Podane składniki na formę o średnicy 20 cm

Składniki:

• 1/3 szklanki kaszy manny
• 1 i 1/3 szklanki mleka
• 20 dkg twarogu mielonego
• 1 duże jabłko
• 2 duże jajka
• 1 łyżka cukru waniliowego
• 3 łyżki cukru
• 1 łyżka soku z cytryny
• 1 łyżeczka cynamonu
• Masło do wysmarowania formy

Kaszę gotujemy na mleku. Będzie dosyć gęsta. Zostawiamy do ostudzenia.

Formę smarujemy masłem. Piekarnik nastawiamy na temperaturę 180 stopni.

Jajka ubijamy na puszystą masę z cukrem i cukrem waniliowym. Do ubitych jaj dodajemy na przemian kaszę oraz twaróg, nadal ubijając.

Obrane ze skórki jabłko, ścieramy na tarce o grubych oczkach. Odciskamy nadmiar soku oraz lekko skrapiamy sokiem z cytryny. Dodajemy jabłko do masy, mieszamy, a następnie przekładamy do formy.

Pieczemy pod przykryciem przez 40 minut.

Posypujemy cynamonem i podajemy jeszcze ciepłe.

Notatki:

• Im mniej dacie kaszy, tym zapiekanka będzie bardziej delikatna, im więcej, tym będzie bardziej zwarta. Zachęcam do eksperymentowania i szukania ulubionej konsystencji.
• Zapiekanka jest pyszna również z kaszą jaglaną. W tym wypadku należy użyć 1/2 szklanki kaszy jaglanej na 1 szklankę mleka.
• Świetnie smakuje także na zimno jako serniczek.